Uzależnienia substancjonalne

UZALEŻNIENIA SUBSTANCJONALNE

 

UZALEŻNIENIA SUBSTYTUCJONALNE – ALKOHOLIZM I NARKOMANIA

Drodzy Czytelnicy i Kursanci!

To już przedostatnia część naszej wakacyjnej Akademii. Od września startujemy z kolejnymi projektami, ponieważ otrzymujemy od Was stale sygnały dotyczące rosnącego zainteresowania naszą Letnią Akademią. Także, mamy nadzieję, iż będziecie na bieżąco śledzić nasze poczynania i przekazywać je dalej.

Cała wakacyjna Akademia dotyczyła tematyki uzależnień behawioralnych, czyli takiego typu uzależnienia, które związane jest z kompulsywnym działaniem, które działa na nasz układ nagrody poniekąd tak jak substancja psychoaktywna wpływając biochemicznie na nasz ośrodek nagrody w mózgu.

Tak więc, w naszym zespole poradnianym i redaktorskim uznaliśmy, iż na pewno zaciekawi Was kwestia uzależnień od substancji psychoaktywnych dostarczanych drogą zewnętrzną, ale także jak wiadomo bardzo destrukcyjnych dla pacjenta i jego otoczenia.

O alkoholizmie wydawać by się mogło powiedziano już wszystko. Stale poszukuje się możliwości diagnostycznych i terapeutycznych wysnuwając coraz bardziej śmiałe i kontrowersyjne teorie, jak np. ta promująca kontrolowanie nałogu poprzez świadome i uważne dozowanie sobie alkoholu, bez konieczności utrzymywania całkowitej abstynencji.

Istnieje zdecydowanie za mało badań empirycznych na określonej przestrzeni czasowej, w toku życia wielu pacjentów, by móc stwierdzić, iż taka metoda terapeutyczna jest skuteczna. Nasza obecna wiedza i doświadczenia kliniczne mówią coś zupełnie odwrotnego.

W tej chwili wydaje się, iż branża terapeutyczna, pedagodzy, lekarze zbyt mało uwagi poświęcają tematyce dotyczącej profilaktyki uzależnień na rzecz badania jakości życia i samooceny aktywnych alkoholików. Brakuje wiarygodnych narzędzi diagnostycznych i alternatywy terapeutycznej dla pacjentów, którym nie wystarcza terapia indywidualna, a grupowa nie służy.

Na początku warto byłoby zastanowić się – czym jest alkoholizm oraz jakie są fazy choroby i formy diagnozy umożliwiające stwierdzenie, w której fazie pacjent aktualnie znajduje się.

Wśród terapeutów panuje słuszne stwierdzenie, iż każdy kto sięga obojętnie po jaką dawkę alkoholu i jak często – jest zagrożony rozwinięciem się klinicznego uzależnienia od alkoholu.

Alkoholizm, czyli Toksykomania Alkoholowa to nic innego jak utrata kontroli nad ilością, miejscem i czasem oraz częstotliwością spożywania alkoholu. Pojawia się tu pytanie, czy w ogóle możemy mówić o zjawisku bezpiecznego spożywania alkoholu? Alkohol to substancja „uderzająca” spektralnie w cały jego organizm, w jego homeostazę, zarówno w jego sferę fizyczną, psychiczną, mentalną, czy w funkcjonowanie społeczne. Media i koncerny przemysłowe określają dozwolone dawki dzienne alkoholu dla kobiet i mężczyzn, które mają im służyć wręcz terapeutycznie… Jeżeli nawet przez pewien okres czasu uda się uniknąć uszkodzenia wątroby, czy układu krwionośnego – nikt nie zagwarantuje nam, iż nie jesteśmy psychicznie, genetycznie i środowiskowo podatni na rozwój uzależnienia w kontekście psychofizycznym, a więc, czy te nawet małe dawki alkoholu nie przyczynią się do rozwinięcia się aktywnej choroby alkoholowej.

W Polsce uzależnionych jest już co najmniej 4.5% populacji w wieku powyżej 15 lat.

Podstawowy podział typów alkoholizmu uwzględnia takie jego formy : alkoholizm pierwotny i alkoholizm wtórny. W dużym uproszczeniu można pokusić się o taką ich definicję, iż alkoholizm pierwotny pojawia się wówczas, gdy mamy do czynienia z wczesną inicjacją alkoholową, bardzo częstym używaniem alkoholu, zaniechaniem innych sposobów na aktywność towarzyską i inne formy spędzania czasu wolnego. Dochodzi do pewnego „wdrukowania mentalnego” czynności picia alkoholu jako sposobu na zniwelowanie napięcia emocjonalnego na zasadzie treningu behawioralnego psów Pawłowa, ale przede wszystkim ma tu znaczenie regularne wprowadzanie do metabolizmu organizmu konkretnej substancji chemicznej, którą organizm wbudowuje w swój system organiczny i funkcjonalny i poprzez reakcje chemiczne w mózgu poniekąd „wymusza” na swoim gospodarzu dostarczanie kolejnych porcji alkoholu.

W przypadku uzależnienia wtórnego – trudniejszego terapeutycznie mamy do czynienia wówczas, gdy pacjent na drodze dedukcji – poszukując dla siebie, niestety dysfunkcjonalnego stylu radzenia sobie ze stresem i emocjami – stwierdza, iż alkohol jest dla niego szybkim i niskokosztowym emocjonalnie środkiem na rozwiązywanie osobistych problemów. Ta forma choroby dotyczy często osób silnie uwarunkowanych genetycznie i środowiskowo, które od dzieciństwa obserwują w swoim otoczeniu dorosłych, którzy spożywaniem alkoholu radzą sobie z trudnościami życiowymi i brakiem akceptacji.

Prekursorem badań nad alkoholizmem jest czeski badacz Elvin Morton Jellinek, który nad koncepcją choroby i jej terapii pracował od 1960 roku wyróżniając charakterystyczne dla niej fazy :

– Faza wstępna prealkoholowa, trwająca od kilku miesięcy do kilku lat, zaczyna się od konwencjonalnego stylu picia. Człowiek odkrywa, że picie alkoholu nie tylko daje przyjemne doznania, ale także łagodzi przykre stany emocjonalne. Wzrasta tolerancja na alkohol.

– Faza ostrzegawcza zaczyna się w momencie pojawienia się luk pamięciowych – palimpsestów.

– Faza krytyczna rozpoczyna się od utraty kontroli nad piciem.

– Faza przewlekła zaczyna się wraz z wystąpieniem wielodniowych ciągów.

Do klasycznych objawów alkoholizmu należą, (u chorego muszą wystąpić przynajmniej trzy) :

  • Głód alkoholowy – obsesyjne, natrętne myśli dotyczące konieczności jak najszybszego spożycia alkoholu
  • Zanik umiejętności kontroli spożywania alkoholu – brak możliwości odraczania i zakończenia etapu przyjmowania alkoholu
  • Spożywanie alkoholu w celu zniwelowania skutków tzw. zespołu abstynencyjnego, który pojawia się np. po przebudzeniu po nocy, w której nastąpiło spożywanie alkoholu
  • Zwiększona tolerancja na działanie alkoholu. Pacjent musi pić coraz więcej, żeby uzyskać ten sam, według niego korzystny efekt działania alkoholu
  • Występowanie tzw. objawów abstynencyjnych : drżenia mięśniowe, nadciśnienie tętnicze, tachykardia, nudności, wymioty, biegunki, bezsenność, rozszerzenie źrenic, wysuszenie śluzówek, wzmożona potliwość, padaczka, zaburzenia snu, nastrój drażliwy lub obniżony, lęk
  • Silna, natrętna potrzeba spożywania alkoholu (głód alkoholowy).
  • Upośledzona zdolność kontrolowania picia alkoholu (trudności w unikaniu rozpoczęcia picia, trudności w zakończeniu picia albo problemy z kontrolowaniem picia do wcześniej założonego poziomu).
  • Picie alkoholu w celu złagodzenia albo zapobieżenia alkoholowemu zespołowi abstynencyjnemu oraz subiektywne poczucie skuteczności takiego postępowania.
  • Rezygnacja z innych sfer życia, zainteresowań, relacji społecznych na rzecz spożywania alkoholu
  • Przyjmowanie alkoholu pomimo oczywistych i jawnych dowodów na jego szkodliwość, (wyniki badań) i psychoedukacji lekarzy zwracających uwagę pacjentowi na fakt spustoszenia organizmu na skutek spożywania alkoholu.

Do tych objawów można byłoby dodać picie w samotności, ukrywanie faktu spożywania alkoholu, zaniedbywanie codziennych obowiązków, funkcjonowanie w tzw. etapie strat, (gdy kolejne sfery życia rodzinnego, zawodowego, rozwój osobisty przestają mieć znaczenie i generują straty moralne, ekonomiczne i zdrowotne).

Wokół tematyki alkoholizmu narosło mnóstwo mitów, nieprawidłowych i krzywdzących dla pacjentów pomysłów terapeutycznych, (farmakoterapia, od której od dłuższego czasu, na przestrzeni ostatnich 20-30 lat odchodzi się, np. podskórne wszywanie Esperalu). Są jednak spostrzeżenia, które w terapii okazują się skuteczne. Mówi się, iż „alkoholik musi dosięgnąć dna”, pozostać bez społecznego wspomagania i organizowania mu życia oraz zażegnywania katastrof, których był przyczyną, żeby podjął próbę leczenia.

Próbę” – dlatego, że wychodzenie z choroby alkoholowej, to proces który staje się każdego dnia i trwa do końca życia poprzez zastosowanie wielu metod terapeutycznych, których pacjent powinien być współautorem, ponieważ chory jest z reguły najlepszym specjalistą od swoich problemów.

Polska opieka zdrowotna proponuje chorym przynależność i terapię w różnych ośrodkach terapii uzależnień, (ambulatoryjnie i w ramach turnusów zamkniętych), a także w samopomocowych grupach Wspólnoty Anonimowych Alkoholików i klubach abstynenta z udziałem mentorów, liderów i sponsorów chorych. Obiecujące wydają się badania nad arteterapią, terapią zajęciową, uczestnictwem w całodobowych ośrodkach adaptacyjnych, w których chorzy uczą się funkcjonowania od podstaw, a ich aktywność podczas dnia ukierunkowana jest na pracę na rzecz ośrodka i innych pensjonariuszy, z którymi przebywają.

Z całą pewnością warto, żeby każdy pacjent spróbował wszystkich możliwości i form terapeutycznych, nie zniechęcając się początkowo mogąca pojawić się ich niską efektywnością, (warto udać się np. na miting do kilku ośrodków w różnych miejscach, żeby ocenić, czy terapia AA, która także oferuje wewnątrz swej struktury różne formy spotkań i udziału w nich, (grupy otwarte, zamknięte, spotkania lektorskie i interakcje grupowe, podczas, których prawo głosu ma każdy z uczestników). Terapia alkoholowa to terapia długoterminowa, wieloetapowa i zdecydowanie różnorodna- dopiero kompilacja różnych możliwości daje efekt – dla niektórych jest to udział w przyparafialnych spotkaniach AA, dla innych kameralna grupa w poradni niepublicznej prowadzona przez psychoterapeutę. Liczy się tu systematyczność, autopsychoedukacja, (prowadzenie dzienniczka uczuć, wypełnianie kart pracy zleconych przez terapeutę, pisanie listów do osób, które skrzywdziło się poprzez tkwienie w nałogu) i zaangażowanie całej rodziny chorego.

Uzależnienie od przyjmowania narkotyków charakteryzuje się istnieniem podobnej grupy objawów uzależnieniowych i systemem terapii co terapia uzależnienia od alkoholu, z tą różnicą, iż uważa się, że w przypadku tego uzależnienia bardzo duże znaczenie ma postać terapeuty i jakość jego pracy. Różnorodność psychoaktywnych substancji narkotycznych jest przeogromna, a trwałość uzależnienia oraz jego skutki uboczne na tyle silne, iż terapia narkomanii na początkowych etapach opiera się o zaangażowanie i zakres doświadczeń terapeuty, (stąd przekonanie, iż najlepsi terapeuci to ci, którzy również byli uzależnieni, ale na skutek terapii efektywnie poradzili sobie i nadal pracują nad swoim uzależnieniem i ryzykiem jego nawrotu).

Do najczęściej rozpoznawalnych uzależnień substytucjonalnych oprócz alkoholizmu należą :

  • morfinizm – uzależnienie od zażywania morfiny
  • kokainizm – uzależnienie od zażywania kokainy
  • heroinizm – uzależnienie od zażywania heroiny
  • nikotynizm – uzależnienie od zażywania nikotyny (zawartej w tytoniu)
  • uzależnienie od wziewnych środków odurzających.
  • a także, od niedawna zagrażające szczególnie młodym ludziom – tzw. dopalacze

Naczelnymi Instytucjami zajmującymi się profilaktyką i wdrażaniem modeli terapeutycznych w Polsce są : Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, Polskie Towarzystwo Zapobiegania Narkomanii.

W narkomanii bardzo ważnym komponentem choroby są zachowania aspołeczne, dyssocjalne – gdzie chory stosuje różne nieakceptowalne społecznie sposoby na uzyskanie narkotyku lub środków na zakup go.

Do głównych metod leczenia narkomanii zaliczamy :

  •  detoks umożliwiający przywrócenie funkcji i sprawności wielonarządowej organizmu poprzez działania medyczne, tzw. odtrucie
  •  terapia indywidualna i grupowa poprzedzona indywidualną konsultacją diagnostyczną wykonywaną przez psychologa i psychiatrę

Wśród społecznych objawów uzależnienia od narkotyków znajdziemy :

  • zmianę zachowania
  • zmianę środowiska, stylu ubierania się, preferencji muzycznych
  • unikanie kontaktów społecznych
  • drażliwość, zaburzenia lękowe
  • ignorowanie obowiązków szkolnych i zawodowych
  • zaniedbywanie higieny osobistej, okalaeczanie się, tatuowanie, piercing
  • przymus sięgania po substancje narkotyczne
  • występowanie uzależnień krzyżowych, (alkoholizm, nikotynizm)
  • utrata kontroli i niemożność zaprzestania stosowania substancji psychoaktywnych

Fazy uzależnienia od narkotyków są nieco inne niż w przypadku alkoholizmu i odznaczają się zmienną dynamiką w zależności od predyspozycji osobniczych chorego :

  • faza eksperymentalna – przygodne, często przypadkowe zażycie narkotyku, może zadziałać awersyjnie i zapobiegawczo, gdy kontakt z narkotykiem okaże się nieatrakcyjnym doświadczeniem
  • faza okazjonalna – degustowanie narkotyków w towarzystwie, podczas imprez – jest fazą ostrzegawczą – najczęściej skutkuje uzależnieniem klinicznym
  • faza regularna – pełnoobjawowe uzależnienie z cyklicznym stosowaniem narkotyków, bez pomocy terapeuty wyjście z tej fazy nałogu jest niemożliwe

Do najczęściej zażywanych narkotyków zalicza się:

  • marihuanę
  • amfetaminę
  • kokainę
  • LSD
  • heroinę

Państwowe Agendy zajmujące się narkomanią oferują udział w szeregu nowatorskich projektach terapeutycznych:

  • Akademia Myśli i Emocji
  • Program Wzmacniania Rodziny
  • PROJEKT EPPIC – Wymiana dobrych praktyk w zakresie profilaktyki wśród młodzieży, która weszła w konflikt z prawem w związku z używaniem substancji psychoaktywnych
  • Dialog Motywujący w terapii uzależnień od narkotyków
  • Zdrowie w ciąży

Terapia nałogu narkotykowego jest niezwykle złożonym zjawiskiem, skazanym przynajmniej na początku na liczne upadki, szybkie zniechęcanie się terapią, (tzw. turystyka odwykowa – częsta zmiana ośrodków terapeutycznych bez ukończenia kolejnych etapów terapii).

W narkomanii za skuteczną, przynajmniej na początku terapii uznaje się tzw. terapię substytucyjną metadonem, choć np. ruch monarowy odnosi się do niej sceptycznie.

Z całą pewnością bez pełnej diagnozy psychologicznej, w tym diagnozy osobowości, funkcji poznawczych i intelektualnych oraz zaburzeń emocji i nastroju trudno mówić o terapii nałogu.

Bardzo ważna jest całkowita abstynencja od środków przeciwbólowych, środków zielarskich, papierosów, kawy, herbaty.

Droga narkomana jest wyboista – trzeba lawirować pomiędzy wciąganiem, paleniem a brudnymi strzykawkami, żółtaczką, HIV, nieplanowaną ciążą, a wreszcie bólem, który rozrywa mięśnie, gdy narkotyku zabraknie, a nic innego nie jest w stanie go uśmierzyć i zastąpić. Samobójstwo na raty.

Dlatego tak ważne jest uruchamianie projektów terapeutycznych dla chorych, ale i projektów szkoleniowych i superwizyjnych dla terapeutów oraz wdrażanie zagranicznych doświadczeń i rozwiązań terapeutycznych.

Anna Pasławska-Turczyn

(autorka tekstu)

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *