W poprzedniej części naszego Kursu omawialiśmy tematykę związaną z uzależnieniem od czynności seksualnych. Tym razem będziemy poruszać się w obrębie pozostałych uzależnień z tej grupy, a przede wszystkim w zakresie uzależnienia od Internetu, komputera i telefonu komórkowego z racji tego, iż obecnie są to uzależnienia najmocniej dające się we znaki współczesnemu człowiekowi, a zwłaszcza dzieciom i młodzieży. Mówimy już nawet o tzw. uzależnieniowej osobowości XXI wieku.
Oprócz seksoholizmu i cyberuzależnień mamy do czynienia także z :
- uzależnieniem od hazardu, zwłaszcza od urządzeń dostępnych w małych salonach gier, czyli od tzw. jednorękich bandytów, ale także od ruletki w kasynach i zakładów bukmacherskich, (sportowych),
- pracoholizmem,
- zakupoholizmem,
- uzależnieniem od ćwiczeń fizycznych.
W mediach mamy do wyboru tysiące artykułów i pozycji książkowych na temat w zatrważającym tempie postępujących uzależnień od urządzeń elektronicznych, gier komputerowych, czatów, portali społecznościowych, od hejtowania, przeglądania stron internetowych, upubliczniania różnych filmików i zdjęć przez młodzież ostatnich klas szkoły podstawowej i gimnazjum. Pedagodzy i psychologowie szkolni głowią się nad tym skąd ta plaga i jak jej zaradzić.
Podstawową metodą pracy w tym zakresie jest zawieranie tzw. kontraktu pomiędzy wychowawcą klasy a uczniem i jego rodzicami w zakresie użytkowania telefonu komórkowego, komputera, tableta w szkole i w domu, próbując pracować z uczniem sprawdzoną metodą z zakresu terapii poznawczo-behawioralnej, czyli poprzez świadome i uważne użytkowanie Sieci i kontrolowanie czasu i jakości wybieranych treści-nagradzając ucznia, który nie tylko ograniczy komputerową, czy telefoniczną działalność, ale będzie potrafił w innych konstruktywny sposób spędzać czas wolny.
Cyberuzależnienia to niestety w dużej mierze błędne koło. Dziecko nie zdąża nauczyć się lub wypada z wprawy w zakresie nawiązywania relacji interpersonalnych w realnym świecie. Gdy pojawia się konieczność nawiązania relacji w środowisku, a próby te nie są efektywne, a nawet narażają młodego człowieka na odczuwanie wstydu i lęku generując poczucie osamotnienia i obniżenia poczucia własnej wartości do realnych kontaktów dochodzi coraz rzadziej na rzecz bezpiecznych emocjonalnie kontaktów wirtualnych, podczas których nie ma ryzyka poniesienia strat psychicznych.
Żyjemy w czasach bardzo wysoko „postawionej poprzeczki” ogólnie pojętego „sukcesu”, bycia na czasie, na topie, fit, cool i zawsze pełnym energii i entuzjazmu. Sztucznie wykreowany wizerunek społecznej aprobaty nijak przystaje do różnych ludzkich bolączek, niedostatków psychicznych, czy różnorodności emocjonalnej. Nie ma czasu na popełnianie błędów, ani miejsca na okazanie słabości- jest za to coraz większa konkurencja- „zwyciężają” ci, którzy najlepiej odegrają rolę nieomylnych i zadowolonych z siebie.
Do tego obecne style wychowania nie sprzyjają budowaniu stabilnego obrazu siebie. Zarówno styl autorytarny, dominujący, czy tzw. zimny chów, ale także zupełnie liberalny nie sprzyjają wyznaczaniu własnych granic. Tak skonstruowanego młodego człowieka bardzo łatwo zranić, jest on pozbawiony zasobów własnych, nie wie kim jest i kim chciałby być, co jest dla niego ważne – oczywistym jest zatem fakt, że „schowanie” się za monitorem, czy wyświetlaczem telefonu będzie znacznie prostsze niż zmierzenie się z nie zawsze pochlebnymi informacjami zwrotnymi od rówieśników.
Uzależnienie od gier komputerowych, zakupów internetowych, korzystanie z portali społecznościowych w tym portali randkowych, czatu, nieselektywne surfowanie po stronach www daje niesamowitą nagrodę, zastrzyk energii, po prostu „wielkiego kopa” w podstępny, ale dość szybki i inwazyjny sposób niwelując wewnętrzną kontrolę impulsów pacjenta.
Dość szybko przestaje liczyć się wszystko – rodzina, szkoła, praca, hobby. Większość badań dotyczących problemu jednoznacznie pokazuje, iż najbardziej podatnymi na ten typ uzależnień jest młodzież i młodzi dorośli. Mózg nastolatka nie w pełni jeszcze ukształtowany jest wyjątkowo podatny na wszelkie próby stymulacji poznawczej, czyli bodźcowanie w zakresie impulsów wzrokowych – tak więc krzykliwa grafika, feeria barw to jest to, co szybko stymuluje, ale i wolno zostaje wyhamowane – mózg w końcu staje się przebodźcowany, a to prosta droga do ogromnego spadku koncentracji i ADHD.
Dzieci i młodzież są szczególnie narażeni na tego typu uzależnienie z powodu braku zainteresowania ze strony dorosłych, obserwacji ich stylu spędzania czasu wolnego i nawiązywania relacji interpersonalnych. Jak wiadomo-dla rodziców jest to szybki i łatwy sposób na odsunięcie od siebie obowiązku rozmowy, uważności, obserwacji wobec własnego dziecka. Z kolei dla osób samotnych lub przebywających stale w domu jest to substytut budowania relacji i więzi międzyludzkich. Te grupy społeczne są zdecydowanie w grupie ryzyka i trudniej poddają się leczeniu.
A oto kolejne stadia uzależnienia i jego konsekwencje:
1) Odkrycie Internetu dla siebie, zaciekawienie, odczuwanie przyjemności i satysfakcji z odkrycia nowego sposobu na spędzanie czasu i rozładowanie emocjonalne,
2) Utrata zainteresowań. Czas na inne aktywności dramatycznie i szybko kurczy się,
3) Pojawiają się natrętne myśli nakazujące sprawdzenie skrzynki odbiorczej, czy SMSów. Chory rozmyśla na temat treści, które mógłby uzyskać poprzez kontakt z urządzeniem elektronicznym,
4) Zaniedbywanie obowiązków społecznych, rezygnowanie z ról, ograniczanie kontaktów w tzw. realu z osobami z najbliższego otoczenia,
5) Zaniedbywanie potrzeb fizycznych organizmu (sen, żywienie, higiena osobista) na rzecz tzw. maratonów np. surfowania w Sieci.
Objawy i konsekwencje :
- zaburzenia koncentracji uwagi, spadek sprawności intelektualnej, zaburzenia poznawcze, w tym halucynacje i urojenia,
- zaburzenia kontroli popędów,
- objawy somatyczne : dysfunkcje narządu wzroku i słuchu, bóle pleców i kręgosłupa, podatność na infekcje, bezsenność, nadpobudliwość psychoruchowa. Uzależnienie od Internetu diagnozuje się poprzez obserwację pacjenta w różnych dla niego sytuacjach i środowiskach, poprzez wywiad z pacjentem i wywiad rodzinny, które umożliwiają wychwycenie kryteriów znamiennych dla uzależnień behawioralnych, czyli oceniając, czy :
- pojawił się już silny przymus bycia cały czas online,
- pojawiły się trudności z samokontrolą ilości spędzanego czasu w Internecie i odraczania rozpoczęcia procesu ponownego zaistnienia w Sieci,
- pojawiły się objawy tzw. zespołu abstynencyjnego związane z ogólnym złym samopoczuciem psychofizycznym,
- pojawiła się tzw. tolerancja użytkowania, czyli by osiągnąć zamierzony efekt w zakresie satysfakcji – pacjent musi korzystać z komputera, czy telefonu częściej i dłużej,
- pojawiło się zubożenie emocjonalne i poznawcze – utrata zainteresowań i zaniechanie działań, które dawały satysfakcje przed uzależnieniem się,
- pojawił się uporczywy, nieracjonalny przymus korzystania z Sieci w sytuacjach nieadekwatnych i niesprzyjających. Warto wspomnieć w tym miejscu, iż czołowa i jedna z pierwszych badaczek uzależnienia od Internetu dr Kimberly Young, wyróżniła cztery rodzaje uzależnienia związanego z Siecią :
- erotomanię internetową,
- socjomanię internetową, czyli uzależnienie od internetowych kontaktów społecznych,
- uzależnienie od sieci internetowej,
- przeciążenie informacyjne, czyli przymus pobierania informacji.
Terapia uzależnień behawioralnych jest niezwykle trudna i żmudna, zwłaszcza dla samego pacjenta – dlatego zdecydowanie łatwiej zapobiegać niż leczyć.
Terapia pod okiem specjalisty polega na codziennym, stopniowym ograniczaniu czasu spędzanego przed komputerem/telefonem na rzecz innych aktywności, które wcześniej dawały pacjentowi przyjemność. Warto zacząć od prostych działań typu zakupy, spacer w połączeniu z serdeczną uważnością i zainteresowaniem ze strony kogoś bliskiego.
Anna Pasławska-Turczyn
(autorka tekstu)